Obszar Beskidu Niskiego to tereny dawniej zamieszkiwane przez Łemków. Tworzyli oni grupę o wyrazistej, odrębnej kulturze i języku stanowiąc najdalej wysunięty na zachód odłam Słowian Wschodnich. W okresie międzywojennym populacja tej społeczności szacowana była na 100-150 tys. ludności. Druga wojna światowa i jej konsekwencje przyniosły zagładę Łemków. Już w czasie II wojny światowej pod naciskiem okupanta niemieckiego i umowy z ZSRR następowała wymiana ludności i emigracja do ZSRR. Prawdziwą tragedię dopiero przyniósł plan zrobienia państwa jednonarodowego i akcje przesiedleńcze na wschód w latach 1045-1946 (wysiedlono wówczas 65 tys. osób), a także w 1947 r. na zachód w trakcie akcji Wisła (wysiedlono 26 tys. Łemków). Czystka etniczna spowodowała opustoszenie terenów Beskidu Niskiego.
Piękne cerkwie, cmentarze czy pozostałości po zapomnianych, opuszczonych wsiach mogą być celem wycieczek i powodem do zadumy nad losem narodu łemkowskiego. Szczególnie wymowne są takie miejsca jak np. Bieliczna gdzie po istniejącej wsi pozostała tylko cerkiew z cmentarzem, Czertyżne (pozostał tylko cmentarz) czy drewniane drzwi symbolizujące nieistniejącą wieś którymi usiana jest Radocyna.
Łemkowie kultywują swoją kulturę na corocznym festiwalu Kultury Łemkowskiej, który odbywa się rokrocznie w połowie lipca w Zdyni.
Łemkowie to grupa etniczna zamieszkująca cały obszar Beskidu Niskiego od rzeki Osławy położonej w Bieszczadach po dolinę Popradu w Beskidzie Sądeckim. Ukształtowała się ona przez wiele lat tworząc niezwykle oryginalną i piękną kulturę, a także rzemiosło i architekturę (rozsiane po Beskidzie Niskim urokliwe drewniane cerkwie są tego dowodem). Harmonijna egzystencja Łemków została brutalnie przerwana przez wydarzenia II wojny światowej i wysiedlenia które nastąpiły po jej zakończeniu.
W okresie II wojny światowej i po jej zakończeniu, na terenach zamieszkiwanych przez Łemków nasiliły się konflikty narodowościowe. Niepokoje te były podsycane przez różne frakcje - zarówno te dążące do odzyskania niepodległości Ukrainy, jak i przez komunistyczne władze, pragnące utrzymać kontrolę nad tym strategicznie położonym regionem. W wyniku tych napięć, już od 1944 roku rozpoczęto najpierw dobrowolne, a następnie przymusowe przesiedlenia ludności ukraińskiej, w tym Łemków do ZSRR. Po zakończeniu przesiedleń za wschodnią granicę wskutek rozpoczęcia w 1947 roku Akcji „Wisła”, rozpoczęto precyzyjne „oczyszczanie” Beskidu Niskiego z ludności ukraińskiej i łemkowskiej. Dom po domu, wieś po wiosce, mieszkańcy Beskidu Niskiego byli zmuszani do opuszczenia swoich rodzinnych stron, zabierano im majątek, a ich gospodarstwa często były niszczone. Łemkowie byli deportowani głównie na Ziemie Odzyskane na północy i zachodzie Polski, gdzie mieli zostać całkowicie zasymilowani z resztą społeczeństwa polskiego. Szacuje się, że w wyniku Akcji „Wisła”, przymusowo przesiedlono około 150 000 osób, w tym około 26000 Łemków.
Konsekwencje tych działań były bardzo bolesne. Łemkowie, odcięci od swoich korzeni i tradycyjnego stylu życia, musieli się mierzyć z problemami adaptacyjnymi w nowym środowisku. Wiele rodzin zostało rozdzielonych, a materiałowa i kulturowa spuścizna Łemków uległa znacznemu zniszczeniu. Wielu mieszkańców nie doczekało zakończenia tej tragicznej odyssei – zginęli podczas przesiedleń lub wkrótce po nich, nie mogąc poradzić sobie z trudnościami nowej rzeczywistości.
Współczesne relacje świadków tych wydarzeń oraz badania historyczne ujawniają pełen zakres tragedii wysiedleń społeczności Łemkowskiej. Akty tych przesiedleń i ich konsekwencje do dziś budzą wiele emocji i kontrowersji, stanowiąc jeden z trudniejszych rozdziałów w polskiej historii powojennej. Próby pojednania i rehabilitacji Łemków, choć podejmowane, napotykają na trudności wynikające z głębokich ran historycznych.
Wysiedlone wsie zachodniej części Beskidu Niskiego to: Bieliczna, Czertyżne, Regietów Wyżny, Długie, Radocyna, Lipna, Czarne, Nieznajowa, Banica koło Krzywej. Wsie usytuowane w dolinach wzdłuż szemrających potoków tętniły życiem. Dziś w tych miejscach pozostały liczne ślady po świątyniach, zdziczałe sady owocowe i ukryte w zaroślach cmentarze. W wielu miejscach natknąć się można na kapliczki zbudowane z polnego kamienia i przydrożne krzyże. Ciekawość mogą także wzbudzić drzwi postawione w miejscu nieistniejących wsi, mające za zadanie ukazać historię opuszczonego miejsca, gdzie żyli prawdziwi ludzie wraz z rodzinami. Mieli oni tutaj swoje domy, pracę, plany i marzenia. Historia tych terenów to nie bajka, lecz tragiczna przeszłość, o której dziś nie wolno nam zapomnieć. Odkryjmy te miejsca pieszo lub rowerem w trakcie pobytu w Beskidzie Niskim.
Bieliczna to dawna wieś, obecnie jest przysiółkiem Izb. Dolina Bieliczna to miejsce niezwykłe, które zwiedzając Beskid Niski koniecznie trzeba odwiedzić. Była tutaj wieś łemkowska którą zamieszkiwało około 30 rodzin. We wsi istniała cerkiew greckokatolicka, która powstała w 1796 roku. Przy cerkwi znajduje się cmentarz, we wsi odszukać można kilka przydrożnych krzyży. Nieliczne drzewa owocowe oraz lipy są świadectwem, że ta niewielka wieć tętniła życiem. Po wojnie mieszkańcy zostali w ramach Akcji Wisła wysiedleni, a cerkiew przekazana parafii rzymskokatolickiej niszczała. Z koncem XX wieku została odrestaurowana i dziś stanowi wspaniały element architektury idealnie wkomponowany w pustą obecnie dolinę.
Do Bielicznej można dojść z Izb wzdłuż rzeki Białej lub z Ropek. Wariant dojścia z Ropek przez Przełęcz Perehyba, dystans: 9,9 km opisany jest naszej stronie i w umieszczony w aplikacji Traseo. [Kod trasy: 287278]. Wycieczkę do Bielicznej można połączyć także z wyprawą na Lackową - dystans: 18,9 km [Kod trasy: 157516] Do Bielicznej stosunkowo łatwo można się dostać rowerem od Izb.
Czertyżne to jedna z nieistniejących wsi w Beskidzie Niskim. Nazwa Czertyżne pochodzi od ruskiego słowa "czertiż" co oznacza "wyrąb". Wieś została założona w 1589 roku przez Iwana Michniewicza i Maksyma Tokajskiego. W 1900 roku we wsi było 26 domów ze 167 mieszkańcami. W latach 1944-46 kilka rodzin dobrowolnie wyjechało na Ukrainę, a po akcji Wisła w 1947 roku wieś całkowicie opustoszała. U zbiegu potoków, wśród świerków znajduje się cmentarz wiejski, gdzie zachowały się trzy krzyże nagrobne: żeliwny prawosławny, drewniany prawosławny oraz krzyż z 1905 roku. We wsi Czertyżne znajduje się także zlokalizowane 200 metrów dalej w kierunku Ropek cerkwisko czyli miejsce po grekokatolickiej cerkwi pw. św. Michała Archanioła.
Do Czertyżnego można dostać się od drogi asfaltowej między Śnietnicą, a Izbami lecz należy pamiętać, że na wstępie do sforsowania będzie w bród rzeka Biała lub z oddalonych o 5 km Ropek przez przełęcz Lipka. Godna polecenia jest trasa w formie pętli do Czertyżnego i z powrotem przez przełęcz Czerteż, dystans: 14,6 km [Kod trasy w aplikacji Traseo: 154290]
Do pozostałości po wsi należą dwa cmentarze (wojenny nr 48, pochodzący z okresu pierwszej wojny światowej oraz cmentarz wiejski), cerkwisko po cerkwi grekokatolickiej pw. św. Michała Archanioła oraz przydrożne krzyże prawosławne, wykonane z kamienia. Obok cmentarza wiejskiego usytuowana jest odrestaurowana czasownia – kaplica cmentarna.
W 2007 roku w hołdzie mieszkańcom Regietowa Wyżnego wybudowano i poświęcono symboliczną kapliczkę – dzwonnicę.
Dziś po wsi Długie pozostało niewiele, mały cmentarz łemkowski, nieliczne krzyże przydrożne, cmentarz z I wojny światowej nr 44, a po dwóch cerkwiach: unickiej i prawosławnej nie pozostało nic. Dzisiaj Długie to dolina, której sezonowymi mieszkańcami są smolarze wypalający węgiel drzewny oraz pasterze wypasający owce na pobliskich halach.
Do pozostałości po wsi Radocyna należą cmentarz parafialny, opustoszały budynek szkolny z 1912 roku, krzyże przydrożne, cerkwisko po cerkwi pw. śś. Kosmy i Damiana oraz cmentarz nr 43 z I wojny światowej. W Radocynie znajdują się pamiętkowe drzwi.
Dzisiaj po tej łemkowskiej wsi pozostały między innymi przydrożna figura z rzeźbą Matki Boskiej z Dzieciątkiem, krzyże przydrożne, cerkwisko cerkwi grekokatolickiej pw. Narodzenia Najświętszej Marii Panny, cmentarz wiejski oraz cmentarz wojenny nr 45 pochodzący z okresu I wojny światowej. W Radocynie znajdują się pamiętkowe drzwi.
Wieś Czarne to dzisiaj piękny krajobraz z kapliczkami, krzyżami przydrożnymi, cmentarzem wiejskim oraz cmentarzem wojennym nr 53 z I wojny światowej oraz pomnikiem ofiar Thalerhofu – postawiony w rocznicę internowania w obozie Łemków o poglądach rusofilskich. We wsi była także cerkiew – greckokatolicka z 1789 r., którą ze względu na zły stan przeniesiono do Sądeckiego Parku Etnograficznego w Nowym Sączu w 1993 r.
Nieznajowa jest wyjątkowo pięknym miejscem w Beskidzie Niskim W Nieznajowej pozostały po wysiedlonej wsi przydrożne kapliczki i krzyże, oraz cmentarz wiejski. Znajduje się tu także cerkwisko po cerkwi pw. śś. Kosmy i Damiana. Zachowane elementy tej świątyni przechowywane są obecnie w cerkwi w Bartnem, filii Muzeum Dwory Karwacjanów i Gładyszów. Liczne drzewa owocowe, studnia i niezwykle piękne miejsce u zbiegu rzeki Zawoi i Wisłoki są powodem dla którego koniecznie musicie się tu wybrać. W Nieznajowej za rzeką znajdziecie pamiętkowe drzwi po nieistniejącej wsi.
Banica to obecnie przysiółek Krzywej. We wsi znajduje się cmentarz wojenny nr 62 oraz przydrożne krzyże prawosławne. W Banicy zachowały się resztki dachu cerkwi (czasowni) pw. śś. Apostołów Piotra i Pawła zwieńczone kopułą. W tej nieistniejącej wsi znajduje się także pomnik ku czci polskich lotników poległych w 1944 roku w Banicy w katastrofie samolotu Halifax. Lotnicy nieśli pomoc z Włoch dla powstańców Warszawy.